10 października, 2014
10 października, 2014
Gdy zastanawiasz się czy to gluten jest winowajcą Twoich problemów ze zdrowiem, i udasz się do lekarza/laboratorium będziesz w stanie wykonać kilka testów: najczęściej przeciwciała przeciw gliadynie, endomysium i transglutaminazie. I tak nieźle w porównaniu do wcześniejszej samodzielnej biopsji. Jednak to wciąż za mało.
Pułapki diagnostyki nietolerancji glutenu:
1) Gliadyna
Gliadyna jest białkiem znajdującym się w glutenie. Są różne typy gliadny: alfa, beta, omega, gamma. Niestety test jaki wykonujesz odnosi się tylko do gliadyny alfa.
Poza gliadyną w pszenicy jest ponad 100 innych substancji mogących wywołać reakcję. Najbardziej rozszerzone badania oferują test 12 z nich.
2) Glutenina
Nie tylko gliadyna może być problematyczna. Jeżeli reagujesz na inny komponent zboża, nie dowiesz się. 47% pszenicy to glutenina, na którą też możesz reagować.
3) WGA
WGA czyli lektyna znajdująca się w pszenicy również powoduje reakcje. Jeżeli reagujesz na WGA Twoje czerwone krwinki będą trzymać się razem powodując uczucie zimnych rąk i stóp. Poza tym mogą przekroczyć barierę krew-mózg i spowodować problemy z pracą mózgu jak kiepska pamięć czy koncentracja.
4) Deamidowana gliadyna
Deamidacja jest częstym procesem, któremu poddawane jest zboże, aby można było łatwiej łączyć z innymi składnikami. Inaczej ciężko będzie wyprodukować pyszne przetworzone mączne produkty. Na pozbawioną grup amidowych gliadynę limfocyty T chętnie reagują. Możesz tolerować każdą formę gliadyny poza deamidowaną i nigdy nie dowiesz się tego ze standardowego testu.
5) Opioidy
Czujesz się gorzej przez pierwsze dni bezglutenowej? Opioidy, które powstają podczas trawienia gliadyny, mogą powodować reakcje. Głównie chodzi o (ang.) gluteomorphin/gliadorphin i prodynorphin. Tego też nie sprawdzisz robiąc typowy test.
6) Transglutaminaza
Przeciwciała przeciw transglutaminazie, tak chętnie dziś badane, również nie są jednoznaczną kwestią. Mamy różne typy transglutaminazy, a testy badają tylko typ 2. Tymczasem możesz reagować na typ 3 (najczęściej reakcja na skórę) lub typ 6 (neurologiczne problemy).
7) Biopsja
Wciąż mnie dziwi, że ktokolwiek poddaje się dobrowolnie temu badaniu. Jakim cudem mały wycinek ma powiedzieć prawdę na temat całego Twojego jelita? Poza tym, co jeżeli Twoje jelita będą zniszczone tylko w 10%, a nie w 80%, które pozwoliłyby postawić jasną diagnozę? Lekarz stwierdzi, że wszystko jest ok. Idź do domu i jedz dalej chleb.
8) Przeciwciała
I nie ważne, że nie możemy badać jeszcze wszystkiego, to jest kwestia czasu…ważne, że lekarz wmawia Ci na podstawie tych niekompletnych wyników, ze wszystko jest w porządku, i to nawet gdy masz już ewidentne symptomy reakcji autoimmunologicznej, neurodegeneracji czy problemy pokarmowe.Pytanie czy warto wykonywać takie niekompletne testy? Myślę, że tak, bo u wielu osób pokażą reakcję, po prostu ich negatywny wynik nie oznacza, że nie masz problemu.