11 sierpnia, 2013

Samodzielne leczenie problemów pokarmowych

Problemy trawienne i troska o jelita to tematy, na które poświęcam dużo uwagi i zawsze staram się przypominać jak ważny jest stan naszych jelit dla ogólnego zdrowia. Jestem na etapie pisania pracy na ten temat i nawet bardziej niż dotychczas zdrowe wnętrzności stają się dla mnie priorytetem i pierwszym obszarem do 'ulepszeń u każdej osoby, niezależnie od tego, z jakim innym problemem się zmaga.


Śmierć czai się w jelitach
Gdy chorują jelita, choruje całe ciało. Pojawiają się problemy z pamięcią, depresją alergiami, nietolerancjami, brakiem odporności (i na choroby, i na innego rodzaju stres), zmienia się nastrój, mogą pojawić się zaburzenia hormonalne czy po prostu bolesne i nieprzyjemne objawy ze strony przewodu pokarmowego jak biegunki, zaparcia, wzdęcia, gazy czy refluks.

Odpowiednia diagnostyka
Lekarze często ignorują wszelkie objawy sugerując pacjentowi, że cierpi za zespół jelita drażliwego. Do tego recepta na lek rozkurczowy, zalecenie diety bogatej w pełne ziarna i być może skierowanie do psychologa. Tymczasem pierwotna przyczyna takiego stanu zdrowia wciąż pozostaje ukryta. To może być: niedostateczne wydzielanie kwasu solnego i enzymów, alergie i nietolerancje, SIBO, Helicobacter Pylori, nieodpowiednia dieta lub nieszczelne jelita czy przerost Candidy.

Candida ma najbardziej rozwinięta diagnostykę, od krwi, po kal i ślinę. Testy z śliny i kału są najefektywniejsze. Pełna, kompleksowa diagnostyka nieszczelnego jelita wygląda tak. Na chwilę obecną takich opcji w naszych laboratoriach nie posiadamy.

Standardem ogólnie jest test laktulozą lub manitolem, czyli dwoma rozpuszczalnym w wodzie substancjami. Manitol jest dobrze absorbowany, laktuloza ma większe molekuły i jest tylko częściowo wchłaniana. Podczas badania pije się napój z tych dwóch substancji i po ok. 6h zbierana jest próbka moczu, z której sprawdzany jest  poziom obu substancji.
U zdrowej osoby powinien być wysoki manitol i mało laktulozy. Jesli jest dużo obu to znak, ze mamy nieszczelne jelita. Jeśli mało obu to mamy problemy z wchłanianiem.
Można również szukać pewnych protein w w kale jak alpha 1-antitrypsin czy lipopolisacharydyów we krwi.


Jest jeszcze kwestia SIBO, ale tu sprawa jest trudniejsza. Są testy wodorowe i metanowe, lub takie jak w przypadku nieszczelnego jelita po obciążaniu laktuloza (tylko bakteria ją trawią, człowiek nie ma takiej zdolności) lub glukoza. Wiem, że niektóre laboratoria w Polsce przeprowadzają testy wodorowe.

Samodzielne leczenie
Nie jestem zwolennikiem samoleczenia, ale czytając Wasze wiadomości przez ostatnie miesiące zdałam sobie sprawę, że często innej opcji nie ma. Na pewno nie w kraju, gdzie diagnostyka nie jest jeszcze rozwinięta, a lekarze nie mają świadomości na temat wpływu diety czy naturalnych preparatów na problemy trawienne.Dlatego pochyliłam się nad wieloma prośbami o posta na temat samodzielnego leczenia problemów trawiennych.

Jak więc samodzielnie podejść do tematu, aby sobie pomóc? Dieta to podstawa i jest pierwszą linią obrony dla każdego. Można ją podzielić na etapy:

1) Wyłączenie zbóż, strączków i nabiału
2) Dieta eliminacyjna SCD/GAPS
3) Dieta niska w FODMAPS

Przeważnie na większość osób zadziała już pierwsza restrykcja i problemy trawienne odejdą w niepamięć. Dieta eliminacyjna jest przeznaczona, dla chorych którzy przez dłuższy czas zmagają się z zaburzeniami układu pokarmowego i ich stan jelit jest w dość kiepski stanie. Taka dieta może trwać nawet kilka miesięcy. Jak przeprowadzić taką eliminację można poczytać tutaj.
Jeśli SCD czy GAPS po konkretnym okresie czasu (min. 3 mc do pół roku) nie przynoszą znacznej poprawy, zalecam dietę ubogą w FODMAPS. Taka strategia sprawdza się nawet u osób z poważnymi chorobami jelit.

Oprócz diety należy zaadresować problematyczne kwestie, które mogą dotyczyć danej osoby:

1) Zbyt mało kwasu solnego

Można przeprowadzić domowy test na wydzielanie HCl. Generalizując osoby z niskim wydzielaniem kwasu solnego będą miały problem z trawieniem dużej ilości białka i surowizny. Zwłaszcza wegetarianie i weganie mają taki problem, bo na skutek rezygnacji ze zwierzęcym protein ilość wydzielanego kwasu solnego oraz pepsyny zmniejsza się istotnie.  Najlepszą opcją jest test preparatem zawierającym po prostu kwas solny. To bezpieczny i nieszkodliwy sposób na wspomaganie trawienia. Innym zaleceniem byłoby suplementowanie się enzymami trawiennymi (np. Super Enzymes Now Foods) lub mieszankami ziołowymi, które stymulują, i produkcję kwasu solnego, i enzymów (np. DigestTonic z Herbapolu).

2) SIBO
SIBO daje wyraźne objawy ze strony przewodu pokarmowego. Wzdęcia non stop, gazy o nieprzyjemnym zapachu oraz zaparcia to częste objawy przerostu bakteryjnego w jelicie cienkim. Jeśli masz wrażenie, że nieważne co jesz,  wzdęcia i gazy są stale obecne, i nawet po nocy objawy wciąż są nasilone, to może być właśnie SIBO.
Większość osób będzie dobrze reagować na kwas laurynowy i laktoferynę, W tym przypadku trzeba pamiętać o błonach biologicznych bakterii, które są opisane niżej.Substancją pomocniczą może być również NAC, który zakłóca błony biologiczne.
Z preparatów antybakteryjnych i antygrzybicznych zazwyczaj stosowane są: koci pazur, pau d’arco, liść laurowy, gorzknik kanadyjski (goldenseal), piołun (wormwood). mahonia (oregon grape), czosnek czy olej z oregano. Najbardziej polecam te pierwsze,a najmniej olej z oregano.

Osoby z SIBO muszą jednak uważać na probiotyki, ponieważ większość dostępnych na rynku (te z  Lactobacillus acidophilus) powodują przerost kwasu mlekowego, który zaostrza przebieg choroby.

3) Helicobacter Pylori
H.pylori można skutecznie zaadresować w naturalny sposób np. poprzez mastic gum, laktoferynę, witaminę C w dużych dawkach oraz Omega3. Polecany jest też slippery elm, laktoferyna, lukrecja DGL. Dodatkowo warto wprowadzić suplementację kwasem solnym (gdy nie ma nadżerek) i/lub enzymami trawiennymi, ponieważ bakteria H.pylori potrafi przetrwać tylko gdy kwas solny nie jest dostatecznie wydzielany. Po pewnym czasie można dodać probiotyki, a przez cały okres diety chory musi pozostać na diecie przeciwzapalnej.

4) Candida
Leczenie przerostu candidy konwencjonalnymi sposobami uwzględnia preparaty przeciwgrzybiczne jak nystatyna czy flukonazol. Stosowanie tych leków niestety niesie za sobą ryzyko nabycia oporności (analogicznie jak w przypadki antybiotyków i bakterii), ale warto dodać, że u większości chorych jest skuteczne.
Terapia naturalna uwzględnia przede wszystkim rośliny o właściwościach przeciwgrzybicznych takie jak olej z oregano, kminek, czosnek, wyciąg z pestek grejpfruta, tymianek, neem, echinacea, srebro koloidalne czy pau d’arco. Pomocny może być również olej kokosowy i S. boulardii, który jest probiotykiem (grzybem) pomocnym w walce ze stanem zapalnym i nadmierna kolonizacją candidy w jelitach. Oba wydzielają kwas kaprynowy, który pomaga w zapobieganiu namnażania się i formowania błon biologicznych candidy.

5) Błony biologiczne
Patogeny oraz bakterie maja zdolność do budowania błon biologicznych, które otaczają je jak pancerz i pozwalają im przetrwać. Tworzone są przy pomocy metali takich jak wapń, żelazo, magnez oraz węglowodanów (dokładniej polisacharydów). Taka zbroja nie pozwala na dotarcie antybiotyku czy probiotyku do środka, przez co walka z różnymi niepożądanymi organizmami bywa niezwykle ciężka. Patogeny dodatkowo zazwyczaj lubią żelazo, i tylko pozbycie ich żelaza daje korzystny efekt. Niestety nie dla zdrowia, bo anemia jest niebezpieczna dla wszystkich. W takim przypadku laktoferyna może pomóc.

Niektóre naturalne substancje mają duży wpływ na błony komórkowe, co pozwala innym przeciwgrzybicznym czy przeciwbakteryjnym substancjom wykonać swoją pracę. Często wykorzystuje się specjalne enzymy, które niszczą zewnętrzną ścianę takich organizmów (np. Nattokinase, serrapeptase lub lumbrokinase). Następnie gdy błona biologiczna jest uszkodzona, można zastosować chelatyzację, która pozwoli na pozbycie się metali ciężkich z tych błon. Trzeba pamiętać, że chelatyzacja pozbawi cały organizm metali, więc aby uniknąć niedoborów magnezu, wapnia czy żelaza równolegle należy uzupełniać te minerały. Jedyną z substancji wykorzystywanych do bardzo łagodnej chelatyzacji jest kwas cytrynowy.

Po pozbyciu się metali ciężkich standardowo stosowane są substancje przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne, a następnie probiotyki. Trzeba pamiętać, że większość naturalnych substancji wpłynie negatywnie również na dobre bakterie, dlatego naturalne antybiotyki nie powinny być przyjmowane jednocześnie z probiotykami.

6) Stan zapalny żołądka
Jak każdy stan zapalny musi być zaadresowany poprzez stosowanie diety przeciwzapalnej. Unikanie Omega6, cukru, zbóż, strączków, nabiału to niezbędne minimum jeśli mowa o jedzeniu. Gdy są obecne nadżerki lub wrzody należy dodatkowo unikać produktów wspomagających trawienie jak ocet jabłkowy, kwas solny czy enzymy, a stosować substancje łagodzące jak slippery elm czy marshmallow root. Glutamina i żelatyna są niezwykle cenne w leczeniu chorób żołądka, ze względu na osłaniające i regenerujące właściwości. Przeciwzapalnie można zastosować kurkumę (turmeric) oraz lukrecję DGL. Bardzo skuteczny jest też cynk (forma carnosine).

7) Nieszczelne jelita
Osobiście uważam, że ten problem dotyczy każdego z nas w jakimś momencie życia. Leki takie jak antybiotyki, środki przeciwbólowe, syntetyczne hormony czy inhibitory pompy protonowej przyczyniają się do przerwania ciągłości śluzówki jelit. Stres oraz gluten są kolejnymi powszechnymi czynnikami. Gdy nękają nas dziwne nietolerancje pokarmowe lub mamy chorobę autoimmunologiczną to zajęcie się nieszczelnym jelitem jest nadrzędne. Wykluczenie zbóż z diety jest najważniejszym krokiem w leczeniu. Suplementacyjnie stosuje się glutaminę w wysokich dawkach, kwas solny oraz enzymy, slippery elm, marschmallow root oraz lukrecję DGL. Do diety należy włączyć domowy rosół, Omega3 oraz olej kokosowy. Nieszczelne jelita zazwyczaj regenerują się dość szybko, ale gdy obecny jest również inny problem jak np. SIBO, czas leczenia może się wydłużyć.

8) Zbyt małe wydzielanie żółci/zła praca wątroby
Gdy osoba stosuje przez dłuższy czas dietę niskotłuszczową pojawiają się problemy z trawieniem tłuszczu. Dotyczy to zwłaszcza osób unikających cholesterolu, tłustych mięs, masła czy żółtek jaj. Łyżeczka oliwy to nie jest odpowiednia podaż tłuszczu jaką organizm potrzebuje. W przypadku upośledzonego trawienia tłuszczu często pojawiają się biegunki tłuszczowe po spożyciu jego większej ilości. Znakiem ostrzegawczym są również zaparcia, które często są wynikiem braku tłuszczu w diecie. Również gdy wątroba jest przeciążona na skutek nieodpowiedniej diety, braku składników odżywczych czy nadmiaru toksyn mogą pojawić się problemy z wydzielaniem żółci. W takim przypadku środki żółciopędne mogą pomóc (np. cholitol czy cholesol). Wprowadzenie do diety większej ilości zdrowego tłuszczu również jest ważne, najlepiej zacząć od oleju kokosowego, który nie wymaga od organizmu dużych zdolności trawiennych i stopniowo wprowadzać tłuszcze zwierzęce. Wsparcie wątroby dla optymalnego zdrowia jest również ważne, co lubi wątroba można poczytać tutaj.

Optymalny plan wygląda tak:
1) Zniszczenie błony biologicznej patogenów i bakterii
2) Chelatyzacja
3) Zastosowanie środków przeciwbakteryjnych, przeciwgrzybicznych i przeciwzapalnych
4) Wsparcie trawienia poprzez kwas solny, enzymy, zioła, ocet jabłkowy
5) Wprowadzenie probiotyków/ fermentowanych produktów

Szkolenie
nadwrażliwości pokarmowe

Od nadwrażliwości pokarmowych do autoimmunologii

dieta
eliminacyjna

Samodzielne rozwiązywanie problemów pokarmowych.

pobierz
przewodnik

Paleo w pigułce.

Zapisz się na
konsultacje

Najczęściej czytane

Hashimoto (autoimmunologiczna niedoczynność tarczycy)

Niedoczynność to poważny problem w ostatnich latach. Coraz więcej osób choruje i coraz częściej pacjent słyszy, że jego choroba to Hashimoto. Przeważnie... Zobacz więcej


Euthyrox, Eltroxin – czego nie wiesz o syntetycznym T4?

Nie ma dnia abym nie dostała wiadomości na temat chorób tarczycy. Niedoczynność jest tak często diagnozowana w ostatnich latach, że zaczyna to... Zobacz więcej


Reaktywna hipoglikemia i insulinooporność

Problemy z poziomem glukozy we krwi są bardzo powszechne, ponieważ wile różnych czynników wpływ na stabilność glukozy we krwi. Stres, nieodpowiednia dieta,... Zobacz więcej


SIBO czyli najczęstszy powód Zespołu Jelita Drażliwego

Zespół jelita drażliwego to jedna z najczęstszych diagnoz na świecie. Nazywam ją workiem, do którego można wrzucić dosłownie wszystko, co daje objawy... Zobacz więcej


Gdy metylacja zawodzi – mutacja genu MTHFR

MTHFR – zapamiętajcie ten akronim, za kilka lat będzie o nim głośno. Dzisiejszy post, w moim odczuciu, jest jednym z ważniejszych. Przynajmniej... Zobacz więcej


Archiwum wpisów

Archives

Godziny otwarcia gabinetu:

PN-PT 10:00-18:00

Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.