14 sierpnia, 2013
14 sierpnia, 2013
Chroniczne zmęczenie jest niespecyficznym objawem, który może towarzyszyć wielu chorobom. Najczęściej jest konsekwencją zaburzeń równowagi organizmu na kilku płaszczyznach, również dlatego, że sporo czynników wywołujących zmęczenie wpływa wzajemnie na siebie. Najczęstszymi są:
1) Niedoczynność tarczycy (zbyt niska praca, nawet gdy wyniki są w 'normie’)
Wykluczenie niedoczynności to podstawowy krok gdy doświadczamy chronicznego zmęczenia. Często nie jest to łatwe. gdyż normy laboratoryjne różnią się od funkcjonalnych, a pacjentów nie diagnozuje się pod kątem chorób autoimmunologicznych. Badanie TSH, fT4, T4, fT3, T3 oraz anty TPO i anty TG to konieczne minimum do ocenienia pracy tarczycy. Niska praca tarczycy może być wynikiem niedoborów lub innych schorzeń jak wypalenie nadnerczy (stres) lub zbyt dużej ilości estrogenu (uwaga kobiety stosujące antykoncepcję hormonalną).
Funkcjonalna górna granica TSH wynosi ok. 1.8-2. Częstym problemem jest za niski poziom fT3, co nie jest kwestią tarczycy tylko innych czynników, takich jak: niskokaloryczna dieta, toksyny, niestabilny poziom glukozy we krwi, stres, problemy trawienne, nieprawidłowa praca wątroby czy niedobory składników odżywczych (selen, cynk, antyoksydanty). Zawsze podstawą w optymalizacji pracy tarczycy jest zmiana diety i stylu życia.
2) Niestabilny poziom glukozy we krwi
Najczęściej niestabilny poziom cukru we krwi jest spowodowany powiązany z dwiema kwestiami:
a) wahaniami poziomu cukru (reaktywna hipoglikemia) – nagłe skoki cukru, najczęściej niski jego poziom z fluktuacjami
b) podwyższony poziom cukru – podniesiony poziom glukozy we krwi oraz podniesiony poziom insuliny
Oba stany wymagają udziału insuliny. W pierwszym przypadku mamy okresy niskiego poziomu cukru na zmianę z wysokim skokami. Nie jest to intuicyjna sytuacja i często ciężko jednoznacznie ocenić czy dana osoba cierpi na reaktywną hipoglikemię (medycyna klasyczna rozpoznaje najczęściej tylko ciężkie przypadki). Z mojego doświadczenia stan ten jest doskonale znany wielu kobietom na diecie (najczęściej dotyczy to tych szczuplejszych lub, które już schudły, zwłaszcza tym stosującym zasadę 5-6 posiłków dziennie z wysokim poziomem 'zdrowych’ węglowodanów (owoce, zboża oraz nabiał). Towarzyszą jej takie symptomy jak rozdrażnienie między posiłkami, lekkie zawroty głowy, uczucie słabości czy problemy z koncentracją.
Wyznaczniki reaktywnej hipoglikemii :
– polepszenie samopoczucia po zjedzeniu
– zachcianki na słodkie przed posiłkiem
– problemy z ciągłością snu
W drugim przypadku mamy do czynienia ze stanem przedcukrzycowym (insulinoopornością) i jest to najczęściej efekt utraty wrażliwości receptorów na działanie insuliny, co nie pozwala na dostarczenie glukozy do komórki i daje znak, że wciąż glukoza jest w krwiobiegu. A wiadomo, że cukier w krwi jest toksyczny, więc trzustka musi wydzielić jeszcze więcej insuliny aby uporać się z tym podwyższonym jego poziomem. Po jakimś czasie receptory komórek przestają w ogóle reagować na insulinę i zostajemy z wysokim poziomem cukru we krwi, który zostanie zgromadzony w komórce tłuszczowej w formie trójglicerydów. I takim sposobem stajemy się coraz grubsi.
Wyznaczniki chronicznie podwyższonego poziomu cukru:
– zmęczenie lub senność po posiłku
– zachcianki na słodkie po posiłku
– trudności z zasypianiem
Ważne, że problemy z poziomem cukru nie zawsze dotyczą osób zmagających się z nadwagą. Często można zaobserwować tendencje podwyższonego chronicznie poziomu glukozy u osoby, która podejmuje się zmiany trybu życia przez włączenie zdrowej diety oraz aktywności fizycznej, ale z różnych powodów jej dotychczasowa insulinooporność zamienia się we fluktuacje poziomu cukru.
Ciężko jest jednoznacznie stwierdzić jaki poziom cukru mamy bez glukometru lub testu A1c, który tak naprawdę wskazuje jaki przeciętny poziom cukru mieliśmy na przełomie ostatnich tygodni i nie jest testem bezpośrednim. Dlatego najbardziej cenne informacje możemy uzyskać z testów po posiłkach. Glukoza na czczo oraz test A1c są dobrymi markerami, ale mogą być determinowane wieloma czynnikami.
Jeśli po posiłku poziom cukru jest za wysoki (powyżej 140 godzinę po, 120 dwie godziny po) należałoby zredukować ilość węglowodanów w diecie. Jeśli nie jemy dużej ilości węglowodanów, a mimo wszystko cukier po posiłku jest za wysoki należy rozważyć inne czynniki takie stres czy zaburzenia w wydzielaniu kortyzolu.
W większości przypadków nieuregulowany poziom cukru jest konsekwencją diety bogatej w węglowodany, produkty o wysokim IG lub wysoko insulinogenne, czy też braku aktywności fizycznej. Ustabilizowanie poziomu cukru we krwi jest niezbędne aby nie doświadczać skoków i spadków energii.
3) Stres
W pniu mózgu znajduje się miejsce sinawe, które stymuluje wydzielanie adrenaliny i noradrenaliny za każdym razem gdy napotkamy stres. Następnie następuje stymulacja ciała migdałowatego (m.in. ostrzega o zagrożeniach) i kolejno podwzgórza, które wydziela CRH. Kortykoliberyna (CRH) to hormon wpływający na uwalnianie kortykotropiny. Ten hormon (syntezowany w przesadce mózgowej) pobudza korę nadnerczy do wydzielania kortyzolu.
Wysoki poziom noradrenaliny mózgu powoduje napady lękowe, niepokój, bezsenność. Sytuacja stresowa konsumuje energię, więc adrenalina zmusza wątrobę do uwolnienie do krwiobiegu zapasu glukozy zgromadzonej w postaci glikogenu. Glukoza w krwiobiegu z kolei stymuluje wydzielanie insuliny przez trzustkę.Stąd już widać spadki energii, insulinoopornośc, otyłość i cukrzycę. Bardzo charakterystyczne przy wysokim poziomie kortyzolu jest przybieranie na wadze w okolicach brzucha.
Problemy z nadnerczami zaczynają się niewinnie. Typowymi objawami są: zmęczenie, potrzeba kawa, słone zachcianki, niski poziom cukru we krwi, niskie ciśnienie krwi, zawroty głowy podczas wstawania, ból mięśni lub stawów, częste infekcje, alergie, nieregularne cykle, brak libido, bóle głowy, sucha skóra, przyspieszone bicie serca, brak tolerancji na zimno. To często stan gdzie zapotrzebowanie na kortyzol jest większe. Gdy stres nie mija i organizm potrzebuje coraz więcej kortyzolu następuje kradzież budulca. Hormony są tworzone z cząsteczki cholesterolu. Dokładniej prekursorem wielu hormonów jest tworzony z niego pregnenolon. Takimi hormonami są aldosteron, estrogen, testosteron, progesteron, DHEA czy hormony tarczycy. Gdy w chwili takiego chronicznego stresu potrzeba dużo kortyzolu cały budulec zostaje poświęcony na tą produkcję. Powoduje to, że pozostałe hormony nie mają już jak zostać utworzone i ich poziom jest niski. Niski poziom np. aldosteronu powoduje zaburzenie równowagi potas-sód oraz zatrzymywanie wody w organizmie, niskie hormony płciowe wpływają na rozregulowanie cyklu i brak libido itd.
Po pewnym czasie dochodzi do 'zużycia’ nadnerczy, które pracują coraz mniej efektywnie, a potrzeby na kortyzol wciąż rosną.
Praktycznie cały nasz organizm może zostać wybity z równowagi poprzez stres, działa to jak efekt domino. Zresztą jak popatrzymy na to z ewolucyjnego punktu widzenia, ma to sens. Po co komuś sprawny układ trawienny czy płodność gdy goni nas drapieżnik i walczymy o przetrwanie? Jedyne co nam potrzebne to zapas energii i stan gotowości.
Zbyt dużo kortyzolu skutkuje poczuciem jednoczesnego pobudzenia i zmęczenia („tired and wired”), zbyt mało daje objawy wiecznego braku energii niezależnie od ilości odpoczynku czy snu. Jeśli doświadczasz chronicznego zmęczenia, problemów ze wstawaniem rano, wybudzania w nocy, poprawy energii po jedzeniu to problemy z nadnerczami mogą być przyczyną.
4) Niewłaściwa dieta
Stara chińska szkoła mówi: jesz mało-energetyczne jedzenie, masz mało energii. Zbyt mała podaż kalorii lub chroniczne diety są częstą przyczyną braku energii, zwłaszcza gdy mowa o osobach szczupłych. Wiele osób ma trudności ze spalaniem tłuszczu lub glukozy. Najprościej to określić jako problem z przekształceniem glukozy lub tłuszczu do postaci energii (acetylo-koenzymA -> kwas cytrynowy – Adenozyno-5′-trifosforan (ATP)). ATP jest fundamentalną jednostką energii w komórce. Jest niezbędny dla mięśni oraz systemu nerwowego. Przekształcenie tłuszczy do acetylo-koenzymuA wymaga z kolei aminokwasu l-karnityny, a przekształcenie glukozy witamin z grupy B. Podobnie jest w przypadku protein. Dlatego niedobór witamin może również być problematyczny w kwestii uzyskiwania energii z jedzenia. I nawet jak dieta jest idealna, niedobór może być spowodowany złą absorpcją witamin, wrodzonymi problemami z wydzielaniem enzymów czy przyjmowaniem leków.
Oprócz ww do produkcji ATP są jeszcze potrzebne: mangan, magnez, witaminy B ponownie i aminokwasy (niestety nie wiem już które).
Oczywiście dieta bogata w przetworzone węglowodany, która doprowadza do nieustannych skoków i spadków glukozy we krwi również będzie przyczyniała się do chronicznego zmęczenia.
Nietolerancje pokarmowe niekorzystnie wpływają zarówno na reakcje systemu odpornościowego, jak i pracę nadnerczy. Do najczęstszych problematycznych produktów można zaliczyć: gluten, mleko, jajka i kukurydzę. Podobnie zbyt duża ilość kawy, napojów energetycznych czy alkoholu będzie stymulować niepotrzebnie reakcje stresowe i wyczerpywać nadnercza.
5) Choroby autoimmunologiczne i problemy jelitowe
6) Anemia i niedobory witaminy B12
Żelazo wraz z witaminą B12 to dwa najważniejsze składniki niezbędne do formowania czerwonych krwinek. Ich zbyt mała ilość skutkuje dostarczaniem mniejszej ilości tlenu do komórki i uczuciem zmęczenia oraz brakiem energii. Wiele osób ma problem z przyswajaniem żelaza w wyniku np. niedoborów witaminy C, niedostatecznego wydzielania kwasu żołądkowego, nadmiernego spożywania kawy i herbaty czy też nietolerancji glutenu. Niedobory żelaza oraz witaminy B12 są powszechne w przypadku stosowania diety bezmięsnej.
Inne przyczyny
Poza wyżej wymienionymi przyczynami należy wspomnieć o oczywistych kwestiach jak niewystarczająca ilość snu, późne kładzenie się do łóżka czy przetrenowanie. Rzadziej problemem może być borelioza, wirus EBV lub nadmiar metali ciężkich. Chroniczne zmęczenie jest również związane z fibromialgią oraz nowotworami.
Najczęściej jednak jest kombinacją kilku czynników, w której stres odgrywa istotną rolę. Co najważniejsze to zdawać sobie sprawę, że chroniczne zmęczenie jest dużo bardziej złożonym problemem niż wyczerpanie nadnerczy i wpływa bezpośrednio na pracę podwzgórza mózgu, co pozwala przejąć kontrolę nad całym organizmem.