Żyjemy w toksycznym świecie, w którym metale ciężkie są obecne niemal wszędzie i nie sposób ich uniknąć. Nasze ciało wymaga śladowej ilości metali ciężkich, ale dziś pełno ich w dużo większej ilości w powietrzy, glebie i nawet wodzie. Ponadto są używane w przemyśle farmaceutycznym, kosmetycznym, spożywczym, i chemicznym. Większość z nas doskonale radzi sobie z pozbywaniem się metali ciężkich organizmu. Ale nie wszyscy, i według badań są zarówno osoby, które genetycznie mają predyspozycje do kiepskiego systemu detoksyfikacji, jak i osoby przewlekle chore, u których te procesy również nie zachodzą poprawnie. W takim przypadku w organizmie danej osoby metale ciężkie po prostu się gromadzą dając różne objawy.
Najbardziej powszechne objawy sugerujące na nadmiar metali ciężkich to:
– chroniczny ból mięśni lub jakichkolwiek miękkich tkanek
– zmęczenie, dyskomfort, objawy chorobowe
– problemy z pamięcią
– Candida
– problemy trawienne jak biegunka, zaparcia, wzdęcia, gazy, zgaga czy niestrawność
– nietolerancje pokarmowe
– migreny i bóle głowy
– zawroty głowy
– zmiany nastrojów, niepokój
Nie są to stricte specyficzne objawy dlatego nadmiar metali ciężkich jest często mylony z autyzmem, stwardnieniem rozsianym czy depresją. Diagnostyka przebiega wielokierunkowo. Można badać mocz, krew czy zrobić analizę składu włosa. Niestety w Polsce raczej się takich testów nie przeprowadza.
Toksyczność metali ciężkich pojawić się w przypadku nagłego lub chronicznego narażania organizm na ich obecność. Nagłe sytuacje to np. zastosowanie szczepionki ze środkiem konserwującym zawierającym rtęć, nieodpowiednie obchodzenie się z metalami podczas wykonywania niektórych zawodów czy nawet zbity termometr z rtęcią.
Chronicznie narażają nas np. amalgamatowe wypełnienia zębów, farby z ołowiem (kiedyś były takowe używane), palenie czynne i bierne, spożywanie jedzenia z puszek, pestycydy.
Jaki metale ciężkie są niebezpieczne? I co pomoże w chelatyzacji? (proces polegający na tworzeniu związków substancji organicznych z jonami metali, w wyniku którego jony utrzymują się w roztworze i tracą toksyczność)
Znajduje się w amalgamatowych plombach, rybach (tuńczyk, makrela), farbach, szczepionkach. Pomocne jest DMSA, selen, mangan, chrom i kwas liponowy.
Znajduje się w pestycydach, wodzie, owocach morza, ryżu (?). Pomocny jest selen, kwas liponowy oraz jod.
Znajduje się w soli kuchennej, dezodorantach, lekach przeciw zgadze, sztućcach, garnkach i patelniach, wodzie, proszku do pieczenia (nie w każdym), przetworzonych serach. Pomocne są: żelazo, wapń, cynk, magnez.
Znajduje się w wypełniaczach używanych do rur/kanalizacji, farbach, gazetach, kablach i drutach. Pomocny jest cynk, siarka, wapń oraz żelazo.
Znajduje się głównie w puszkach. Pomocne są cynk, żelazo, miedź.
Znajduje się w amalgamatowych plombach, bateriach, utwardzanych olejach, wodzie. Pomocne są miedź, żelazo, cynk, mangan, wapń, kwas foliowy, wit. B5.
Znajduje się w dymie papierosowym, nawozach, farbach. Pomocne są cynk, wapń, magnez i miedź.
Warto też wspomnieć o syntetycznych hormonach, które powodując dominację estrogenową u kobiety sprawiają, że w naszym organizmie gromadzi się miedź i zaczyna być toksyczna.
Co można zrobić?
1) Pozbyć się srebrnych plomb (nie należy tylko usuwać więcej niż jedna na 3-4 tygodnie ze względu na toksyczność rtęci).
2) Unikać ryb bogatych w rtęć (a dokładniej o nieodpowiednim stosunku rtęci do selenu, ponieważ selen niweluje toksyczne działanie rtęci).
3) Filtrować wodę (nie do końca wiadomo co tak naprawdę dają te filtry, mimo wielu badań, ale myślę, że nie zaszkodzi).
4) Unikać pestycydów i sztucznych nawozów (niestety to wiąże się z kosztownym kupowaniem żywności organicznej lub poszukiwaniem zaufanego dostawcy).
5) Zwracać uwagę na produkty używane w domu (mowa o dezodorantach, środkach czystości, produktach do higieny osobistej, kremach, produktach do makijażu itd.).
6) Nie szczepić się (wiem, kontrowersyjne :)).
7) Dbać o dietę (unikać przetworzonego jedzenia, zapuszkowanych produktów, spożywać produkty bogate w wit C,E,selen, magnez, ponadto błonnik, który nie pozwala na wchłanianie się metali).
8) Dodać produkty pomagające w detoksie (zaliczamy do nich czosnek, pietruszkę, ziele mleczu, kiełki lucerny, algi).
9) Uważać na narzędzia kuchenne (zwłaszcza patelnie teflonowe ze zdartą nawierzchnią, aluminiowe narzędzia, a zamiast warto wybierać stal nierdzewną).
10) Pocić się (idealny sposób na wydalanie toksyn, może być za pomocą sauny lub nawet ćwiczeń).
11) Zwiększyć tłuszcz w diecie (zwierzęce tłuszcze wg wielu źródeł pomagają pozbyć się metali ciężkich).
12) Unikać plastykowych opakowań do przechowywania żywności, zabawek bez atestu, nowych mebli, aut, dywanów 🙂 (wiem, wiem….)
Z ciekawostek dodam, że kremacja powoduje duże wydzielenie rtęci w powietrze 🙂 No cóż. żyjemy w ciężkich (dosłownie) czasach.