28 września, 2012
28 września, 2012
Owoce są uważane potocznie za niezbędny komponent zdrowej diety. Witaminy, minerały, antyoksydanty…to wszystko z pewnością jest zaletą owoców. Od czasu do czasu pojawia się jednak wątpliwość czy warto jeść owoce. Wiele osób o to pyta, bo gdzieś słyszeli o tym, że owoce się źle trawią lub mają dużo cukru. Jeść czy nie?
Moim zdaniem owoce są świetne. Można je jeść. Ale nie każdy powinien. Jest parę kwestii związanych z owocami, które należy wziąć pod uwagę.
1) Fruktoza bywa przez niektóre osoby źle trawione. Nietolerancja fruktozy wbrew pozorom nie jest rzadką przypadłością. Stąd też bierze się przekonanie, że nie powinno się jeść owoców po posiłku.
Takim osobom poleca się konsumpcję owoców z większą zawartością glukozy niż fruktozy, np. bananów czy winogron.
2) Spożywane w nadmiarze lub te o wysokim IG są konkretnym źródłem cukru, co wywołuje odpowiedź ze strony insuliny i sprzyja magazynowaniu tkanki tłuszczowej. Dotyczy to głównie osób, które mają problem z metabolizmem węglowodanów i utrzymaniem stałego poziomu glukozy we krwi. Ponadto owoce dziś są dużo słodsze niż te jedzone przez naszych przodków. Warto podkreślić, że kiedyś owoce spożywane były sezonowo i głównie pomagały gromadzić tkankę tłuszczową na okres zimy.
3) Fruktoza ma negatywny wpływ na leptynę, czyli hormon odpowiadający za uczucie sytości. To dlatego możemy zjeść kilo owoców i po godzinie znów czuć głód. Z tego powodu nie polecam owoców osób z nadwagą, które często mają problemy z leptynoopornością.
4) Fruktoza jest metabolizowana bezpośrednio w wątrobie. Co oznacza, że jej nadmiar po prostu zmusza wątrobę do wzmożonej pracy, a przekształcona w glukozę fruktoza spożywana w nadmiernych ilościach w końcu odłoży się w postaci tkanki tłuszczowej (nie jest wykorzystywana w celach energetycznych). To ona jest odpowiedzialna za np. stłuszczenie wątroby.
5) W reakcji fruktozy z białkiem oraz jednonienasyconymi kwasami tłuszczowymi powstaje produkt końcowy AGE, który jest odpowiedzialny za uszkadzanie komórek i w rezultacie stan zapalny.
6) Nadmiar fruktozy powoduje odkładanie kwasu moczowego, co powoduje np. kamicę nerkową, bóle stawów czy artretyzm.
7) Komórki nowotworowe uwielbiają fruktozę jako źródło energii.
Oczywiście wszystkie powyższe mają odniesienie do dużej konsumpcji fruktozy przez jakiś dłuższy czas. Badania wskazują, że fruktoza bywa zupełnie bezpieczna dla zdrowego człowieka w małej ilości i jeśli dzienna ilość kalorii z tego źródła nie będzie wysoka. Optymalnie jest to 10%, ale niektóre źródła wskazują bezpieczną granicę nawet ok 20%. Na pierwszy rzut oka wydaje się to sporo, ale musimy pamiętać, że fruktoza to nie tylko owoce. To też soki, napoje, suszone owoce czy słodycze, gdzie występuje w ogromnej ilości.
Nie polecałabym w ogolę spożywania owoców osobom z dużą nadwagą lub problemem z poziomem cukru we krwi. Reszta nie powinna się przejmować 1-2 owocami w ciągu dnia 🙂