Dieta to styl życia i podejście do żywienia oparte na jakości jedzenia. Przez długi czas ludzie jedli to co naturalne: mięso, ryby, jaja, warzywa, owoce. Dopiero industrializacja doprowadziła do stanu gdzie przestaliśmy jeść zgodnie z naturą. Stąd też masowe wstępowanie chorób cywilizacyjnych takich jak choroby serca, alergie, nietolerancje pokarmowe, zaburzenia hormonalne, trądzik, problemy trawienne, przewlekłe stany bólowe i wiele innych.Dzisiejsza wiedza pozwala nam na podejście nowocześniejsze i bardziej kompleksowe. Jesteśmy w stanie przystosować dietę naszych przodków na potrzeby człowieka 21 wieku. To nigdy nie będzie taka sama dieta (i nie powinna być), paleo to tylko wzór, którym warto się kierować aby odkryć odpowiedni dla siebie sposób odżywiania.
Ogólnie mówiąc ewoluowaliśmy jako gatunek jedząc prawdziwe jedzenie – mięso, warzywa, tłuszcze zwierzęce, trochę owoców i orzechów. Jedliśmy podroby i skórę. W zależności od kultury proporcje tłuszczu, białka i węglowodanów różniły się, co nie wpływało znacząco na zdrowie ludzi. Wszystkie te kultury łączyła jedna wspólna cecha: jedli prawdziwe jedzenie. Nie jesteśmy roślinożerni, nie jesteśmy mięsożerni, jesteśmy wszystkożerni.
Niestety w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat skupiliśmy się na przetworzonych, wytworzonych przez człowieka, nowoczesne technologie i procesy chemiczne substytutach jedzenia.
Co się zmieniło?
1) Ładunek glikemiczny dziś jest dużo wyższy
Ładunek glikemiczny określa wzrost glukozy po spożyciu danego posiłku
uwzględniając średnią jego porcję. Np. spożycie 2 szklanek ryżu
równoważne jest ze spożyciem 20 łyżeczek glukozy, która podnosi poziom
cukru natychmiast po konsumpcji. Następnie aby zredukować tak wysoki
poziom cukru konieczna jest insulina. Wzrost insuliny z kolei powoduje
blokadę spalania tkanki tłuszczowej i magazynowanie tłuszczu w komórkach
ciała. Produkty, które podnoszą poziom cukru takie jak zboża, cukry,
skrobie, słodkie owoce nie istniały w takiej ilości w diecie naszych
przodków. Dlatego nie było też efektów takich jak: napady głodu,
cukrzyca, wysokie ciśnienie, choroby serca, trądzik, PCO, otyłość.
Aby zminimalizować poziom cukru we krwi dieta powinna być oparta na
takich źródłach jak warzywa i owoce o niskim indeksie glikemicznym.
2) Zaburzona została równowaga pomiędzy kwasami tłuszczowymi Omega3 a Omega 6
Omega3 i Omega6 mają działanie antagonistyczne, Omega3 są przeciwzapalne
podczas gdy Omega6 zwiększają stan zapalny organizmu. Omega3 głównie
znajdują się w mięsie dzikich zwierząt oraz roślin, Omega6 w masowo
hodowanym mięsie i olejach roślinnych. Stosunek tych kwasów powinien
wynosić 2:1, niestety dziś przeciętna dieta opiera się na proporcji
1:10, co skutkuje nadprodukcją hormonów. chorobami serca nowotworami
oraz zaburzeniami psychicznymi.
Dużą rolę w zaburzeniu tej proporcji odgrywa jakość mięsa, które
spożywamy. Ze względu na ekonomię niestety coraz częściej kupujemy
mięso masowo hodowane, karmione paszami zbożowymi, antybiotykami oraz
hormonami. Do tego dochodzi spora ilość przemysłowych olejów roślinnych,
które są bogate w wielonienasycone kwasy tłuszczowe oraz tłuszczów
trans obecnych w wielu wyrobach cukierniczych, słodyczach, fast foodach,
gotowych daniach.
Aby poprawić równowagę pomiędzy Omega3 i Omega6 należy skupić dietę na
rybach oraz mięsie z zaufanego źródła, jednonienasyconych kwasach
tłuszczowych takich jak oliwa z oliwek, awokado, orzechy.Warto włączyć
też nasycone kwasy tłuszczowe, które z powodu złej reputacji praktycznie
nie istnieją w naszej diecie.
3) Zmienione zostały proporcje pomiędzy białkiem,węglowodanami i tłuszczami
Dawniej białka stanowiły 19-35% spożywanej energii, węglowodany ok.
22-40% a tłuszcze 28-47%. Dziś te wskaźniki wynoszą odpowiednio: 15%,
49%, 34%.
Zwiększenie ilości węglowodanów ma tutaj kluczowe znaczenie dla zwiększenia występowania chorób serca, otyłości, cukrzycy.
4) Zmniejszyła się ilość spożywanych wartości odżywczych
Jemy dużo, przejadamy się a jednocześnie jesteśmy niedożywieni. To
paradoks dzisiejszego odżywiania. Dzieję się tak dlatego,że jakość
jedzenia jaką spożywamy jest uboga w witaminy i minerały. Nie jest to
zaskoczenie, że przetworzone produkty mają mniejszą wartość odżywczą niż
świeże mięso czy warzywa. Przeciętne 1000 kaloryczne menu składające
się z warzyw zawiera 19 razy więcej kwasu foliowego, 5 razy więcej
witaminy B6, 6 razy więcej witaminy B2 i 2 razy więcej witaminy B1, niż
taka sama kalorycznie porcja ośmiu różnych pełnych ziaren!Do tego
dochodzą składniki antyodżywcze, które znajdują się w zbożach czy
strączkach, a których nie ma w mięsie, rybach czy warzywach. Mowa tu o
lektynach i kwasie fitynowym.
5) Zaburzona została równowaga kwasowo-zasadowa
Jedzenie może zarówno zwiększać lub zmniejszać odczyn organizmu.
Produkty zakwaszjące to głownie białko, zboża, sól. Produkty
alkalizujące to warzywa i owoce. Zakwaszenie organizmu skutkuje ty, że
wapń musi być wykorzystany do złagodzenia skutków kwaśnego odczynu, co
prowadzi do osteoporozy. Dzieję się tak głównie ze względu na
niewystarczającą ilość warzyw i owoców w diecie.
6) Zaburzona została równowaga pomiędzy sodem a potasem
Jemy coraz mniej produktów bogatych w potas, a zwiększamy podaż soli.
Konsekwencją jest wysokie ciśnienie, osteoporoza, kamienie nerkowe czy
astma. Ilość soli jaką spożywamy dziś nieświadomie jest niepokojąca, sól
dodawana jest masowo do wędlin, gotowych dań, serków, puszkowanych
produktów, przetworów.
7) Zmniejszone zostało spożycie błonnika
Obecnie polegamy na powszechnej opinii, że zboża zawierają dużo
błonnika. Prawda jest taka, że warzywa są średnio 3-5 razy bogatsze w
błonnik niż pełne ziarna. Brak błonnika skutkuje głównie problemami
trawiennymi.
8) Zwiększona została konsumpcja produktów drażniących układ pokarmowy
Mowa tutaj o zbożach oraz warzywach strączkowych. Do tej kategorii
również zalicza się nabiał. Zboża oraz strączki zawierają drażniące
lektyny oraz kwas fitynowy utrudniający wchłanianie minerałów. Nabiał z
kolei jest nietolerowany w mniejszym lub większym stopniu przez 75%
społeczeństwa. Badania wskazują na korelację miedzy występowaniem chorób
autoimunnologicznych a dietą bogatą w ww produkty.
9) Dodano kolory i smaki do diety
Syntetyczne smaki, barwniki, słodziki, konserwanty…..wszystko to ma na
celu zachęcić nas do kupna produktu, jednak nie wpływa pozytywnie na
nasze zdrowie, nie muszę chyba pisać więcej?
Nasze geny nie zostały zaprogramowane do takiego odżywiania, nic więc
dziwnego że organizmy się buntują i rośnie z roku na rok liczba chorób
cywilizacyjnych. A wystarczyłoby tylko jeść prawdziwe jedzenie. Nie
skupiać się na modnych dietach, nie szukać cudownych produktów, nie
kupować dietetycznych dań czy nie faszerować się odchudzającymi lekami.
Nasze geny tego nie chcą!
Do czego dążymy:
– zmniejszenia wpływu jedzenia na poziom glukozy we krwi (ograniczenia
insuliny)
– zmiany proporcji kwasów tłuszczowych Omega3:Omega6, która obecnie jest mocno zachwiana, co przyczynia się do stanu zapalnego organizmu
– przestawienia mechanizmów na
spalanie tłuszczu, zamiast poleganiu na glukozie
– zwiększeniu gęstości żywieniowej diety i co za tym idzie odżywieniu organizmu poprzez dostarczenie mu witamin i minerałów
– uzyskanie odpowiedniego PH organizmu poprzez równowagę kwasowo- zasadową
– poprawienie procesu trawienia i pracy układu pokarmowego (
1,
2,
3,
4)
– zmianę
kompozycji ciała/redukcję tkanki tłuszczowej
– polepszenie
pracy mózgu,
samopoczucia,
uzyskanie równowagi oraz zwiększenie
energii
– przywrócenie naturalnej
równowagi hormonalnej
– naprawienie
szkód metabolicznych (kiepska oksydacja tłuszczu, zaburzenia odczuwania głodu i sytości)
– uporanie się z
zaburzeniami odżywiania
– optymalizacja funkcji komórki na poziomi
mitochondrium
– zapewnienie profilaktyki wielu chorób oraz poprawa stanu zdrowia (zwłaszcza
chorób autoimmunologicznych, otyłości, chorób
tarczycy, chorób skóry, alergii)
Mit do obalenia: dieta Paleo nie jest niskokaloryczna, nie jest wysokobiałkowa, nie jest też koniecznie niskowęglowodanowa. Jest przede wszystkim gęsta odżywczo czyli bogata w witaminy, minerały oraz dostarcza odpowiednią ilości energii.
Białko jest na umiarkowanym poziomie.
Węglowodany zależą od naszego stylu życia oraz indywidualnej predyspozycji.
Tłuszcze są niezwykle istotne.
W sieci jest zatrzęsienie planów dietetycznych oraz stron z przepisami Paleo. Do tego można bez problemu odszukać dowolną wersję Paleo np. z nabiałem, bez fodmaps itd.